Reklama
Reklama

A jednak?! Agnieszka Woźniak-Starak zaskakuje wyznaniem! "Jest taki plan"

Agnieszka Szulim Badziak Woźniak-Starak (40 l.) już nawet tego nie ukrywa...

Po ślubie z milionerem celebrytka mogłaby właściwie tylko "leżeć i pachnieć", ale ambicje Aga ma jednak zdecydowanie większe i nie zamierza rezygnować z zawodowego rozwoju i pracy w mediach.

Przed nią kolejna edycja "Azja Express", ale wiele wskazuje na to, że widzowie TVN będą z Szulim spotykać się o wiele częściej. 

Wszystko z powodu... ciąży Magdy Mołek, która właśnie zrobiła sobie przerwę od pracy w śniadaniówce, by skupić się na przygotowaniach do porodu.

Na razie w jej miejsce postawiono Piotrka Kraśko, który poprowadził weekendowe wydanie z Marcinem Mellerem, co było ewenementem, bo śniadaniówki w TVN prowadzą zawsze pary mieszane. 

Szulim miała okazję już raz zastąpić Magdę, co odbiło się szerokim echem w mediach. Nie wszystkim bowiem przypadł do gustu jej styl prowadzenia rozmów z gośćmi.

Gdy więc na miejscu Mołek pojawił się Kraśko, hejterzy Szulim odetchnęli. Okazuje się jednak, że ich radość była zdecydowanie przedwczesna. Głos w sprawie postanowiła zabrać sama Agnieszka, która pochwaliła się, że jest już po rozmowach z dyrektorem Miszczakiem i "jest plan", by to ona wskoczyła na dłużej na miejsce Magdy. 

"Jestem po rozmowach z dyrektorem Miszczakiem i producentką 'Dzień dobry TVN' i rzeczywiście jest taki plan. Z tym, że ja mam też po drodze wyjazd na nagrania programu i kompletnie nie wiemy, czy to się wydarzy. Magda zapowiedziała, że łatwo się nie podda, więc zobaczymy" - powiedziała w rozmowie z dziennikarką serwisu "Party".

Reklama

Milionerka nie ukrywa, że ta praca jej się marzy i nie odpuści tak łatwo. 

"Mi byłoby bardzo miło, bo dla mnie powrót do śniadaniówki zawsze jest taką miłą odskocznią takim trochę powrotem do przeszłości i telewizji na żywo. A nie mam, prawdę mówiąc, za wiele okazji do prowadzenia programów na żywo. A to jest też taki przyjemny format. 

Przychodzisz rano, przychodzi mnóstwo fajnych ludzi, z którymi sobie rozmawiasz o różnych ciekawych sprawach. O godzinie 11 jesteś po robocie, idziesz na pyszne śniadanie i to jest absolutnie praca, którą kocham. Ja zawsze chętnie. Życie pokaże, czy się uda" - dodaje. 

Chcielibyście ją oglądać w "Dzień Dobry TVN"?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Agnieszka Woźniak-Starak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy