Reklama
Reklama

"Wałęsa nigdy nie zaakceptuje swojego nowego zięcia"

O co tak naprawdę Lech Wałęsa (70 l.) poróżnił się ze swoją najmłodszą córką Brygidą (28 l.)?

Jak już informowaliśmy, córka Danuty i Lecha Wałęsów 13 września poślubiła w Urzędzie Stanu Cywilnego w Iławie swojego partnera, 26-letniego Wacława Króla. Na uroczystości zabrakło znanego ojca, który w tym czasie bawił na meczu tenisowym z Aleksandrem Kwaśniewskim i Józefem Oleksym.

"Fakt" dowiedział się, że polityk wykazał się brakiem szacunku dla Brygidy i nie pojawił się na jej ślubie cywilnym, gdyż nie akceptuje jej wybranka, uważając go za "bezbożnika".

Panów dzielą także głębokie różnice światopoglądowe. Wacław Król jest sympatykiem Ruchu Palikota, przeciwnikiem Kościoła i entuzjastą opodatkowania go. Popiera również legalizację miękkich narkotyków (podobnie jak Jarosław Wałęsa). Lech to z kolei zagorzały katolik i konserwatysta.

Reklama

Jak mówi "Faktowi" dobry znajomy Króla z Trójmiasta, "Wałęsa nigdy nie zaakceptuje swojego nowego zięcia, co też zapowiedział córce". Od tego czasu Brygida nie odzywa się do ojca.

Przypomnijmy, że 28-latka jest absolwentką kulturoznawstwa na Uniwersytecie Gdańskim i najbardziej zbuntowanym dzieckiem prezydenckiej pary.

Pracowała w gdyńskim akwarium i zawsze stroniła od życia na świeczniku. Co sądzicie o zachowaniu byłego prezydenta?


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Lech Wałęsa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama