Reklama
Reklama

"Nie prosiłam o nazwisko Damięcka"

Przypadek Matyldy Damięckiej dowodzi, że znane nazwisko nie zawsze ułatwia karierę w show-biznesie...

27-latka znana jest przede wszystkim jako córka aktora Macieja Damięckiego oraz siostra Mateusza, na samym końcu jako aktorka. Czy jest to dla niej problem? Okazuje się, że tak!

"Czasami to bardzo przykre, że nie jestem postrzegana przez pryzmat swoich osiągnięć zawodowych. Ale cóż, może to się jeszcze zmieni" - mówi "Twojemu Imperium".

I dodaje: "Mój brat kiedyś mądrze powiedział: 'Nazwisko już mam. Teraz pracuję na imię'. W moim przypadku jest tak samo".

Aktorka podkreśla, że najważniejsze obecnie jest to, by zawód, który wykonuje, przynosił jej spełnienie.

Reklama

"Już nie przejmuję się krytycznymi opiniami ani stawianymi wprost zarzutami, że ktoś mi coś załatwił. Skoro noszę słynne nazwisko, chociaż nie prosiłam o to, próbuję znaleźć pozytywne strony bycia członkiem klanu tych Damięckich".

Z jakich ról znacie Matyldę?


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Matylda Damięcka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy