Reklama
Reklama

"Ma problemy ze stawami"

"To wynik treningów tanecznych" - mówi informator jednego z magazynów. Poważnie rozważa pożegnanie się z karierą...

Mariusz Pudzianowski przechodzi kryzys sprawnościowy. Dało się to zauważyć podczas zawodów StrongManCup w Kołobrzegu...

"Siłacz wyraźnie nie miał formy! Potykał się podczas rozgrywania dyscyplin siłowych, ciężary wydawały się być dla niego cięższe niż zwykle. Gdy runął na piasek z 200-kilogramowym ciężarem, publika zamarła! Wcześniej mu się to nie zdarzało" - pisze "Na żywo".

Kondycja psychiczna Pudziana również jest kiepska. Przyjaciele strongmana twierdzą, że od udziału w "Tańcu z gwiazdami" Mariusz zaczął mieć poważne kłopoty ze zdrowiem.

Reklama

"Pudzian ma problemy ze stawami. To wynik treningów tanecznych. Tańce, zwłaszcza latynoskie, wymagają od człowieka przybierania nienaturalnych pozycji. Obciążające stawy układy w połączeniu z wagą Mariusza odbiły się na jego zdrowiu" - mówi informator gazety.

"By dźwigać ciężary musi zakładać stabilizatory" - tłumaczy.

Mają one na celu odciążyć obolałe stawy. Mariusz nosi aż cztery, problem więc jest poważny!

We wrześniu Pudziana czekają międzynarodowe mistrzostwa siłaczy w USA, których się obawia: "Bardzo się nimi stresuje, bo zdaje sobie sprawę, że jego pięć minut dobiega końca. Obawia się o swój tytuł najsilniejszego człowieka na świecie" - dodaje informator gazety.

Mariusz tęskni za kobietą...

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Mariusz Pudzianowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama