Reklama
Reklama

"Dubieniecki tym razem przesadził"

Koniec związku Marty Kaczyńskiej i Marcina Dubienieckiego prasa kolorowa wieściła od dawna. Doniesienia okazywały się jednak mocno przesadzone. Jak będzie tym razem?

On żyje w Warszawie, gdzie prowadzi swoje biuro, ona z córkami w Sopocie. Widują się w weekendy. Ich związek czeka kolejna ciężka próba. Jak podaje magazyn "Na żywo", Dubieniecki postanowił przenieść swoje interesy za ocean, do Chicago, i założyć tam kolejną kancelarię.

"W planach zawodowych Marcina to jest teraz pozycja numer jeden. Tym bardziej że w Polsce jego opinia prawnicza ostatnio ucierpiała... Chodzi o dwa postępowania przeciwko niemu" - mówi pismu znajoma prawnika.

Co na to żona? Przyjaciele pary obawiają się, że ich związek może nie przetrwać rozłąki. "Marcin jest przedsiębiorczy, ale tym razem przesadził. Od konsekwencji swoich słów i czynów nie ucieknie, a ryzykuje rozpadem rodziny. Rozłąka rozbija nawet najtrwalsze związki" - uważa znajomy Dubienieckiego.

Reklama

Przyjaciółka Kaczyńskiej wątpi natomiast, że Marta - choć nieraz udowodniła, iż potrafi wiele znieść, by tylko rodzina była cała, a dziewczynki miały dobry kontakt z ojcem - rzuci wszystko i pojedzie za mężem do Stanów.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Marta Kaczyńska | Marcin Dubieniecki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy