Reklama
Reklama

"Doda? Nie znam jej"

Konflikt między Edytą "Edzią" Górniak i Dodą przybiera na sile.

Wszystko zaczęło się w "Jak ONI śpiewają". Górniak (36 l.), komentując występ Dominiki Figurskiej, która śpiewała utwór Elektrody, orzekła: "O Boże, jakaż to jest durna piosenka! Ale dobrze, że zaśpiewałaś ją po swojemu, a nie z tą manierą, z jaką śpiewa Doda".

Rabczewska oczywiście nie pozostała jej dłużna i publicznie poradziła, by, jako "kobieta po trzydziestce" trzymała na wodzy swoje frustracje i zawiść.

Do konfrontacji między zacietrzewionymi paniami doszło na sopockim festiwalu TOPtrendy. W rankingu gwiazd, które sprzedały najwięcej płyt, Edyta znalazła się przed Dodą. Ta ostatnia, zapytana, jak się czuje po przegranej, odpowiedziała z nutką jadu:

Reklama

"Nie myślę o tym. Wszyscy się tu bardzo lubimy. No, nie wiem jak z Edzią. Edzia ma troszkę zawirowania psychiczne" - przytacza jej słowa "Fakt".

Górniak, poproszona o komentarz, odparła z kolei: "Nie znam jej, nie wiem, co to za człowiek. Nie mogę się odnosić do tego".

Naszym zdaniem, na razie 1:0 dla Dody.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Doda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy