Reklama
Reklama

Andrzej Grabowski podupadł na zdrowiu? Niepokojące doniesienia

Trudny rozwód z drugą żoną odbija się na jego zdrowiu. Jak czytamy w jednym z tygodników, Andrzej Grabowski (65 l.) potrzebuje pomocy.

Święta Bożego Narodzenia spędził w domu w Krakowie, w rodzinnym gronie, przy stole zastawionym przysmakami, w bardzo miłej atmosferze. Kilka świątecznych dni zadziałało na Andrzeja Grabowskiego jak balsam.  

Choć tuż przed świętami udało mu się wreszcie porozumieć z drugą żoną, Anitą Kruszewską (46 l.), co do warunków rozwodu, koszt negocjacji był ogromny i odbił się na jego zdrowiu.  

- Psychiczny koszt rozwodu jest ogromny. Andrzej podupadł na zdrowiu, jest strzępkiem nerwów. Potrzebował pomocy, przyjechał więc do Krakowa. To w Krakowie najszybciej wracają mu siły - zdradza tygodnikowi "Świat i Ludzie" jego przyjaciel.  

Reklama

Grabowski od ponad dziesięciu lat mieszka w stolicy, ale wciąż czuje się tu gościem. Producenci z Warszawy płacą najlepiej, dlatego przeniósł się do stolicy, kupił piękne mieszkanie przy Parku Skaryszewskim.  

Na dobre wymeldował się z Krakowa, gdy posypało się jego pierwsze małżeństwo z Anną Tomaszewską (66 l.). Ale zawsze wracał tam z sentymentem.  

Blisko Wawelu stoi Teatr im. J. Słowackiego - koledzy z tego zespołu są jego bliskimi przyjaciółmi i najlepiej wiedzą, jak mu poprawić nastrój. By nie stracić ich przyjaźni, zostawił sobie etat w krakowskim teatrze, choć gra tam już tylko w sztuce "Chory z urojenia".  

Przedstawienie grane jest od szesnastu lat, ale kiedy Grabowski pojawia się na scenie w roli Argana, sala jest wypełniona do ostatniego miejsca. Z pewnością tak będzie i 23 stycznia, w pierwszym spektaklu w tym roku. Ale w Krakowie aktor pojawi się już wcześniej.  

- Szuka mieszkania, chyba ma ochotę wrócić do Krakowa. Tęskni za krakowskim spokojem, za ludźmi, którzy nigdy go nie zawiedli - mówi znajoma z Krakowa.  

Aktor nie pozbywa się mieszkania w stolicy, wystawił tylko na sprzedaż dwa domy we wsi Wężyk niedaleko Warszawy. Wciąż jest jednym z najlepiej zarabiających artystów, dlatego nie musi czekać na ich sprzedaż, by kupić nowe lokum w Krakowie. I po raz kolejny rozpocząć nowe życie. Może właśnie tam los szykuje mu niespodziankę?

***
Zobacz więcej materiałów:

Świat & Ludzie
Dowiedz się więcej na temat: Andrzej Grabowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy